Jak napisał portal jazzsoul.pl — rynek ma niedosyt jej głosu. Niektórzy mówią, że ma w tym głosie „smoothek” – konieczny, żeby zaśpiewać zarówno jazzowe aranżacje głębokich ballad Chrisa Cornella, jak i porwać publiczność barwnym miksem R&B, soulu, rocka i bluesa.